Na taką komedię romantyczną czekaliśmy od lat. “Szczęścia chodzą parami” od 2 września na ekranach Cinema City!

Nieprzewidywalny scenariusz, zabawna fabuła, Weronika Książkiewicz w roli niesamowicie silnej kobiety i Michał Żurawski pierwszy raz w komedii romantycznej. To wszystko zobaczycie w najnowszym filmie Bartosza Prokopowicza, reżysera takich produkcji jak: „Narzeczony na niby”, czy „Chemia”. Już od 2 września we wszystkich kinach Cinema City dowiecie się, czy „Szczęścia chodzą parami”.

Już 2 września na ekranach kin pojawi się komedia romantyczna, jakiej jeszcze nie widzieliście. Zaskakująca, zabawna, a momentami wzruszająca, która udowodni nam, że warto walczyć o miłość. „Szczęścia chodzą parami” to film, który ma w sobie wszystko to za co kochamy rasowe hollywoodzkie romanse. Nic dziwnego, skoro za scenariusz odpowiadał Wojciech Saramonowicz i Hanna Węsierska („Mayday”, „Lejdis”), a za kamerą stanął utalentowany Bartosz Prokopowicz. Przed obiektywem kamery z kolei zagrała plejada znanych i lubianych aktorów: Weronika Książkiewicz, Michał Żurawski, Klaudia Halejcio, Aleksandra Domańska, Tomasz Karolak, Antoni Królikowski, Maria Pakulnis, czy Krzysztof Czeczot. W roli ojca głównego bohatera na ekranie będziemy mogli zobaczyć z kolei Piotra Machalicę, dla którego był to ostatni film w jakim wystąpił przed śmiercią.


fot. Jarosław Sosiński

Fabuła filmu jak to w każdej komedii romantycznej bywa, kręci się oczywiście wokół miłości. Malwina, przebojowa projektantka samochodów, zakochuje się w Brunonie, wziętym terapeucie par. Choć potrafi on uratować każdy związek, to jego własne historie miłosne tworzą serię spektakularnych katastrof. Przystojny i zabawny, mógłby być mężczyzną marzeń, gdyby nie to, że na kobiety działa jak czarny kot. Sprowadza na swoje wybranki pecha, który z hukiem kończy najbardziej płomienny romans. Nieświadoma ryzyka Malwina, ulega jego czarowi od pierwszego wejrzenia. Mimo że w jej życiu rozpoczyna się seria niefortunnych zdarzeń, Bruno nie zamierza się tym razem poddać. Aby uratować miłość swojego życia, musi znaleźć przyczynę swoich sercowych porażek. Nie uda mu się to jednak bez odrobiny szczęścia.

 

 

 

 

„Szczęścia chodzą parami” to komedia, w której przesądy i wiara w pecha mają się równie dobrze, jak wiara w miłość. My natomiast wierzymy, że tłumnie wybierzecie się do kin już 2 września, bo zapewniamy, że na seansie będą się dobrze bawić zarówno Panie, jak i Panowie. Biletów szukajcie na www.cinema-city.pl

 


Artykuł Sponsorowany