Nie czas umierać: już jest teledysk do piosenki Billie Eilish

Ponad pół roku po premierze piosenki promującej najnowszą część przygód Jamesa Bonda - “Nie czas umierać”, w sieci zadebiutował teledysk do utworu wykonywanego przez Billie Eilish. W kilkanaście godzin wideo odtworzyło ponad 4 miliony osób. Oficjalny teledysk do piosenki Billie Eilish, która zapowiada jedną z najbardziej oczekiwanych premier tej jesieni “Nie czas umierać” w końcu pojawił się w sieci. W lutym 2020 roku jego wydanie zbiegło się z pierwszą datą premiery filmu, która jednak została przełożona z powodu pandemii. Krytycy zgodnie ocenili piosenkę jako jedną z najlepszych w całej serii o agencie 007.

Od klipu nie należy jednak oczekiwać zbyt wiele - zgodnie z podejściem Eilish, wszystko jest minimalistyczne i niezwykle oszczędne, a całość utrzymana jest w czarno-białych barwach. Kiedy śpiewa do mikrofonu, przed oczami widza wirują przerywniki w postaci scen z filmu. Pod koniec teledysku zaobserwować można odrobinę grafiki w stylu Maurice’a Bindera, jednak w większości klip nie rozprasza wizualnymi sztuczkami. Zamiast tego w piosence kładzie się silny nacisk na ton i brzmienie.

 

 

W piątym i jak się mówi ostatnim filmie o Bondzie, gdzie w rolę kultowego agenta Jego Królewskiej Mości wciela się Daniel Craig, brytyjski szpieg stawia czoło złemu Safinowi, granemu przez zdobywcę Oscara za “Bohemian Rhapsody” Rami’emu Malekowi. Czarny charakter wydaje się mieć związek z aktualną miłością 007, Madeleine (Lea Seydoux), która po raz pierwszy pojawiła się w poprzedniej części “Spectre”. W piosence Billie Eilish przekazuje sporo emocji i bólu, co być może nawiązuje do faktu, że mężczyzna taki jak Bond, nigdy nie będzie w stanie utrzymać poważnego związku.

Premiera klipu sprawiła, że jeszcze bardziej nie możemy doczekać się efektu końcowego. Mówi się, że “Nie czas umierać” będzie najdroższym filmem w historii całej serii o agencie 007, a film wyreżyserowany przez Cary’ego Joji Fukunagę odpowiedzialnego za serial “Detektyw”, może nadać zupełnie nowe kierunki przygodom Jamesa Bonda. Wprowadzone bowiem zostaną dwie nowe postacie kobiece (obie agentki): Paloma, w którą wcieli się znana z filmu “Na Noże” Ana De Armas oraz agentka 00 - Nomi, grana przez Lashanę Lynch. Czy któraś z nich mogłaby wejść w buty 007? A może otrzymamy franczyzę spin-off dla jednej lub obu z nich? Pytań jest wiele, jednak na pewno na część z nich odpowiedź poznamy 20 listopada, w dniu premiery filmu “Nie czas umierać”.

 


Cineworld