Ikona uniwersum DC, Wonder Woman, zwalczyła na swojej drodze życia niezliczoną liczbę przeszkód, jednak wystarczyła jedna pandemia wirusa by produkcja najnowszego filmu o jej przygodach zmieniła się w chaos. Szczęśliwie, po kilkukrotnych opóźnieniach, film "Wonder Woman 1984" ma wejść na ekrany kin już w październiku.
Patty Jenkins ponownie staje za kamerą, po sukcesie, który odniosła z "Wonder Woman" z 2017 roku. Film chwalono jako zabawny oraz krok do przodu dla całego DC Extended Universe (pol.- Rozszerzone Uniwersum DC; DCEU). Produkcja zawdzięcza dużo swojego uroku aktorce Gal Gadot, która wspaniale odegrała szlachetną amazońską stronę swojej postaci, jak i tę zakłopotanej, czującej się nieswojo kobiety podczas I Wojny Światowej.
Pierwszy zwiastun, który ukazał się w oczekiwaniu na premierę "Wonder Woman 1984" oddaje hołd wydarzeniu DC FanDome (konwencja miłośników DC). Kilkadziesiąt lat po zakończeniu Wielkiej Wojny, Diana reguluje telewizor do czasów bujnych fryzur, MTV i getrów, jednocześnie tęskniąc do pilotowego odcinka "Steve'a Trevora" z Chrisem Pinem.
Jednak zacznijmy od początku: Wonder Woman musi uporać się z dwójką złoczyńców: graną przez Kristen Wiig archeolożką Barbarą Minnervą/Cheetah, i tajemniczym przedsiębiorcą Maxwellem Lordem, granym przez Pedro Pascala, który szerzy swoje nikczemne wpływy, używając dominującego w latach 80tych medium - telewizji.
Jak wiemy, postać Steve'a zostaje wskrzeszona na potrzeby filmu, dzięki niezwykłej umiejętności Maxwella spełniania wszelkich ludzkich życzeń. To również właśnie dzięki temu darowi zazdrosna Barbara otrzymuje moc "predatora alfa" (w najnowszym zwiastunie widzimy Barbarę w akcji po raz pierwszy). Szkoda tylko, że nikt nie nauczył Steve'a korzystać z wynalazku nowoczesności - radaru - miło jednak będzie doświadczyć humoru z pierwszego filmu w jego kontynuacji.
W zwiastunie widać krótkie ujęcia ćwiczącej na Themyscirze Diany, co ma nadać więcej głębi jej podróży. Dla utrzymania równowagi mamy tu jednak również piękny, wdzięczny romans między Dianą a Stevem, który w pierwszym filmie okazał się bardzo czarujący.
Premiera "Wonder Woman 1984" będzie miała miejsce 2go października 2020.